Obedience
Czyli sportowe posłuszeństwo.
Tu również nie będę się rozpisywać na temat regulaminów, klas i tego jak w tym sporcie jest.
Rozpoczęłam starty żeby udowodnić niektórym ludziom, że nie jestem wielbłądem. Tak właśnie było. Na pierwszych swoich zawodach z Ergim zaliczyliśmy trudną klasę OBZ w Czechach bez żadnego przygotowania tylko ściśle biorąc na złość osobom, które próbowały mi udowodnić, że nic nie wiem o tej dziedzinie.
Jednakże złapałam bakcyla. Walczymy powolutku krok po kroku i startujemy w tej dziedzinie z Avisem, Pajerem, a lada moment z Pumą.
Czyli sportowe posłuszeństwo.
Tu również nie będę się rozpisywać na temat regulaminów, klas i tego jak w tym sporcie jest.
Rozpoczęłam starty żeby udowodnić niektórym ludziom, że nie jestem wielbłądem. Tak właśnie było. Na pierwszych swoich zawodach z Ergim zaliczyliśmy trudną klasę OBZ w Czechach bez żadnego przygotowania tylko ściśle biorąc na złość osobom, które próbowały mi udowodnić, że nic nie wiem o tej dziedzinie.
Jednakże złapałam bakcyla. Walczymy powolutku krok po kroku i startujemy w tej dziedzinie z Avisem, Pajerem, a lada moment z Pumą.
Nieocenioną pomocą i wsparciem jest tu dla mnie Lada Richterova, wspaniała osoba, z ogromną dozą cierpliwości bez krempacji wytykająca mi moje błędy i potknięcia i ciesząca się moimi chwilami wzlotów. Daje mi kopa za każdym razem kiedy zwątpię. To ona tak naprawdę odkryła przede mną uroki tego sportu i dzięki niej tworzymy naszą mała drużynę :)